środa, 30 stycznia 2013

Niespodziewany morski gość...


Moje szydełko mnie czasem zadziwia...
Z tego co pamiętam, to usiadłam by zrobić kolczyki (no, ewentualnie kapcie;)) z jeżami...
Naprawdę... nie wiem skąd się wziął ten konik...

(kuń mierzy sobie 10,5 cm)



wtorek, 29 stycznia 2013

Skapciałam totalnie...

Ostatnio za co bym się nie zabierała (chusta, szal, pokrowiec......), to i tak nagle się spostrzegam, że znów coś tam kapciuszę...:


...z LITEWSKIEJ włóczki, na LITEWSKIEJ Ziemi wśród LITEWSKICH Bliskich poczynione,  dla LITEWSKIEGO Ktosia, w LITEWSKIM domu sfotografowane przez fankę wszystkiego, co LITEWSKIE...


A te z chęcią sama bym ubrała na zimowe wieczory (też litewska włóczka:o)),
gdyby moja stopa miała 10 cm...


No i wreszcie trochę klimatów lawendowo-wrzosowych:
(8 cm)

 (9 cm) 
I z tyłu:
 (nadal 9 cm ;o) )


No i takie mikrusie... na niektóre lale za małe:
(6 cm)


...do tego jeszcze trochę buciorów niesfotografowanych, tudzież nieparzystych (bo zabrakło zapału/weny/ochoty do zrobienia drugiej sztuki...)
A pilnie muszę zrobić chustę...!
Naprawdę kapcieję.

czwartek, 17 stycznia 2013

Białe myśli...

Kilka myśli wspomnieniowo-świątecznych z mojego Domu Rodzinnego...


Myśl Adwentowa

No i śnieżnonobiałe myśli choinkowe... made by my Mama Teresa :o)











wtorek, 15 stycznia 2013

Pokrowcowo...

Dziś blogowa próbka pokrowcowa. Poczyniłam ich już niepoliczalną ilość. Z tych zaprezentowanych tutaj wiele znalazło już swych właścicieli, a niektóre dopiero szukają.


Pokrow koalowy (rzecz jasna) być musiał...












(jak widać, jakiś czas byłam osowiała...)



niedziela, 13 stycznia 2013

Ufoczek


Pozaziemska myśl minionej jesieni...

Elmo :o)


Myśl podchoinkowa dla Antosia - Synka moich Przyjaciół.

Papuciątka...

Myśl przedchwilejsza... Jeszcze ciepłe :) Mikropapuciątka.




Są tak maleńkie, że wczorajsze koale wyglądają przy nich jak wielkie trepy :)

Koalowe paputki


Może zacznę od najnowszej, wczorajszo-wieczornej myśli... To moje pierwsze maluchowe paputki... a że koalowe... kto mARTę choć trochę zna, tego to nie zdziwi :)

Jakoś trzeba zacząć...


Ostatnio zebrało się tyle szydełkowych myśli, że nadszedł czas, by się nimi dzielić...
3... 2... 1.... START!