Dziś blogowa próbka pokrowcowa. Poczyniłam ich już niepoliczalną ilość. Z tych zaprezentowanych tutaj wiele znalazło już swych właścicieli, a niektóre dopiero szukają.
Pokrow koalowy (rzecz jasna) być musiał...
(jak widać, jakiś czas byłam osowiała...)


+-+Kopia.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz