wtorek, 19 listopada 2013

Nieś po rosie w dal w zapłakany świat...


Ostatnimi czasy przebywam gdzieś ciągle między "Czasem Honoru", Świętem Niepodległości, hymnem i barwami narodowymi a Koncertem Pieśni Patriotycznych...
"Deszcz, jesienny deszcz" od kilku dni gra mi w głowie...
Wam też może zagrać, jeśli zajrzycie na stronę Poldka: KLIK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz