wtorek, 29 października 2013

...żeby odetchnąć od szydła...

...coś z innej beczki...
(z dawnych czasów)


2 komentarze:

  1. Widzę, że i decoupage Ci nie obcy. Śliczne kolczyki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam epizod decoupage'owy, ale tylko na maleńkich powierzchniach takich jak kolczyki... Nie mam pojęcia w jaki sposób ozdabiasz duże powierzchnie dużymi motywami... Zawsze mnie to zadziwia...!

      Usuń